Normalnie tego typu akumulator po znacznej utracie pojemności powinien zostać zutylizowany, i zastąpiony nowym, ale że polak potrafi ( a raczej jest zmuszony ze względu na chroniczny brak gotówki ) to może zregenerować i lub polepszyć parametry posiadanego akumulatora
tylko trzeba się zaopatrzyć w wodę destylowaną lub demineralizowaną, strzykawkę 10 - 20 ml i coś do podważenia górnej pokrywki na akumulatorze. Niewielkim kosztem energetycznym dostajemy się pod rzeczoną pokrywkę i naszym oczom ukazuje się widok następujący
Zdejmujemy gumowe koreczki i dolewamy kilka - kilkanaście kropel wody ( ja dolałem do pełna ). W środku widać coś co mnie przypomina filc ( separator z masy szklanej - tak przynajmniej w instrukcji jest napisane ). Po nawilżeniu "filcu" zakładamy koreczki z powrotem i przykładamy pokrywkę. Te kanaliki prowadzące od każdego koreczka odprowadzają wodór który się wydziela przy ładowaniu znacznym prądem. Ważna kwestia każdy akumulator dobrze jest ładować prądem 0,1C czyli 10Ah prądem 1A, 7.2Ah prądem 0,72A a najlepiej 0,01C czyli odpowiednio 0,1A, 0,07A. Po kilkunastogodzinnym ładowaniu prądem 70mA podłączyłem odsiarczacz i zobaczę czy uda mi się zregenerować co nieco z jego pojemności. Odsiarczacz podłączyłem zaraz po dolaniu wody, ale po kilku godzinach akumulator był ciepły ( ta parszywa rezystancja wewnętrzna ) więc musiałem użyć ładowarki stało prądowej....
Link do noty katalogowej aku
Ogólnie jak postępować z aku
W prawdzie nie przypomina to datasheet-a akumulatorka jakiejś znaczącej firmy ale lepsze to niż nic
****************************************************************************
Niestety "utopiłem" swojego akumulatorka - nie należy przesadzać z wodą ( kilkanaście kropel w zupełności wystarczy ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz